Bierzmowanie to jeden z sakramentów wtajemniczenia, podczas którego na daną osobę spływają dary Ducha Świętego.
Czy na bierzmowaniu trzeba wybrać nowe imię?
Bierzmowanie (inaczej chryzmacja, do V wieku sakrament ten zwano jednak potocznie chrztem) jest nazywane sakramentem dojrzałości chrześcijańskiej, praktykowanym w kościele katolickim, prawosławnym, anglikańskim i starokatolickim. Razem z chrztem należy do sakramentów wtajemniczenia. W kościele rzymskokatolickim obecnie zazwyczaj ma miejsce między 14 a 18 rokiem życia, choć jeszcze kilkadziesiąt lat wcześniej bierzmowano 10-12-latków. Wybór imienia przybieranego na bierzmowaniu (czasem jest to nasze drugie, a czasem trzecie imię) jest bardzo ważny i musi być przemyślany. W dokumencie „Wskazania Konferencji Episkopatu Polski dotyczące przygotowania do przyjęcia sakramentu bierzmowania” z kwietnia 2017 r. hierarchowie kościelni zalecają, aby kandydaci do bierzmowania nie wybierali nowego imienia, tylko zachowywali swoje imię chrzcielne, lepiej je przy okazji poznając, bardziej utrwalając związki z danym świętym. Wybór innego imienia KEP uznaje za usprawiedliwiony, jeżeli imię chrzcielne nie jest związane z żadnym świętym albo błogosławionym Kościoła. Obecnie do imion bez patrona chrześcijańskiego należą m.in. Maja, Lena, Sandra.
Ponadto we „Wskazaniach(...).” czytamy, że: „zmiana byłaby uzasadniona, gdyby (...) przemawiały za tym określone racje duszpasterskie”. Biskupi nie doprecyzowali jednak, jaki charakter mają mieć wspomniane racje ani czego mogą one dotyczyć. Podkreślili natomiast, że przystępujący do bierzmowania powinien w swoim wyborze patrona kierować się życiorysem świętego, a nie atrakcyjnością jego imienia. Warto tutaj zaznaczyć, że znajomość życiorysu patrona dotyczy nie tylko kandydatów wybierających nowe imię, ale również te osoby, które zachowują imię chrzcielne.
Jakie warunki musi spełniać imię wybrane na bierzmowanie?
Warunkiem podstawowym, jaki musi spełniać imię na bierzmowanie jest to, że musi to być imię świętego bądź przynajmniej błogosławionego. Wybór nie jest mały, bowiem to grono obejmuje około... 10 tysięcy osób, noszących w sumie ponad 6,5 tysiąca imion! Najlepiej nie ulegać modom, a te zmieniają się dość szybko, a także tym, że dane imię tylko i wyłącznie atrakcyjnie dla nas brzmi lub nam się tak kojarzy – biorąc imię świętego lub błogosławionego w jakiś sposób decydujemy się być do niego podobnym, naśladować go, on ma dla nas być inspiracją, wzorem do rozwoju duchowego. Stąd bardzo często wybierane imiona odnoszą się na przykład do wybieranych zawodów, drogi życiowej (kierowcy św. Krzysztof, nauczyciele św. Urszula, kochający przyrodę św. Franciszek itp.). Jeśli nie ma takie imię dla nad głębszego duchowego znaczenia, taki wybór jest bezcelowy. Wybierane imię nie musi pochodzić od świętego czy błogosławionego z naszego kraju, może być związane ze świętymi z innych państwa.
Czy sami decydujemy wybierając imię na bierzmowanie?
Tak, wybór imienia na bierzmowaniu jest wyborem osobistym. Można oczywiście w razie jakiejś wątpliwości skonsultować go albo z kimś z rodziny, albo z kapłanem, ale ostateczna decyzja należy wyłącznie do nas, nikt nie może narzucić nam wyboru imienia (jeśli już zdecydowaliśmy się na inne imię, niż chrzcielne). Czasem natomiast kapłan może nam zakazać wyboru – jeśli jednak nie jest to uznawany święty (na przykład w Ameryce Łacińskiej popularni są tak zwani ludowi święci, są czczeni, ale oficjalnie nie zostali wyświęceni). Kontrowersje budzą też wybory imienia Maria dla chłopaka (popularne w krajach hiszpańskojęzycznych) czy połączenie Marii w pierwszym imieniu z Magdaleną w tym z bierzmowania, z punktu widzenia prawa kanonicznego są to rzeczy jak najbardziej dopuszczalne, natomiast niektórzy księża nie widzą ich zbyt dobrze.
Skąd wzięła się tradycja nadawania imion przy bierzmowaniu?
Tradycja ta kojarzona jest z Biblią, a konkretnie z samym Jezusem, który nadawał stosunkowo często nowe imiona uczniom czy apostołom.
Komentarze: